26 czerwca 2009

Garść cytatów o szkolnym boisku

Sprawa boiska mojej podstawówki ma ciąg dalszy w postaci naszego tekstu z wczoraj i podpiętego tam materiału z dzisiejszej "Stolicy". Dla zainteresowanych link i garść cytatów na zachętę.

Dyrektor Ewa Kozłowska:
- Jesteśmy placówką otwartą. Może zapewnimy dzieciom trenera i wyznaczymy jeden dzień na grę, tak jak na naszej hali sportowej.

Rozczarowani chłopcy zwracali uwagę, że choć formalnie remont trwa, to płyta boiska jest gotowa i nawet ktoś tam grał. - Zdarzyło się to raz. Ulegliśmy presji. Więcej się to nie powtórzy - ucięła dyrektorka.
Wiceburmistrz Żoliborza, Witold Sielewicz:
- Zrobiliśmy błąd, że udostępniliśmy dzieciom boisko wcześniej. Teraz chcą na nim grać.

- Boisko na Mścisławskiej kosztowało kilka milionów złotych i musimy mu zapewnić ochronę, dlatego dzieci nie będą mogły tu wejść tak po prostu.
Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński:
- Dbamy o bezpieczeństwo, jeśli komuś coś się stanie, to odpowiadałby za to dyrektor szkoły. Trzeba więc zatrudniać opiekuna. Czasy, kiedy dzieci biegały samopas po boiskach już się skończyły.

- Chcemy budować nowe boiska, ale to nie oznacza, że będą ciągle otwarte. Poza tym nie ma takiej potrzeby. Ponosilibyśmy koszty, a obiekty stały by puste. Ale jeśli będzie potrzeba, zastanowimy się nad poszerzaniem oferty sportowej.
Moja mama, po lekturze:
- Jak ktoś zostaje urzędnikiem, to mu odp...la.

4 komentarze:

  1. Czasy, kiedy dzieci biegały samopas po boiskach już się skończyły.

    Jakby nie patrzeć, to jest prawda. I jak skonfrontujesz tych urzędników z rodzicami to się może okazać, że oni są najmniej winni. Ale o tym już kiedyś było wieszgdzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale przecież ci urzędnicy nie działają pod presją rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pod bezpośrednią nie. Ale wyobraź sobie, że coś się na takim boisku stanie. Ot, coś co się może stać na boisku. Komuś chrupnie w kostce, ktoś przypierdoli głową w słupek bramki. I wtedy Twoja TV pierwsza poleci pytać "dlaczego tak się stało?", "dlaczego nikt tych dzieci nie pilnował?", "kto jest za to odpowiedzialny?". A rodzice posuną gęsiego do prawników. Nie tak będzie?

    Witamy we wspaniałym nowym świecie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To niestety prawda. Ale tak czy owak to oni są od znalezienia jakieś rozwiązania. Budowanie boisk po to, żeby stały puste to jakiś absurd.

    OdpowiedzUsuń

©
Jeśli chcesz wykorzystać jakiś materiał z tej strony, pamiętaj o podaniu źródła.
--
Obrazek Małego Powstańca na deskorolce autorstwa Jerzego Woszczyńskiego wykorzystałem dzięki uprzejmości autora.
--
Szablon: Denim by Darren Delaye.