08 listopada 2007

Zagadki: reaktywacja

Z aparatem w plecaku mogę reaktywować cykl warszawskich zagadek. Dziś podwórko, które miałem pstryknąć od dawna. Pytanie zawsze to samo - gdzie zrobiłem to zdjęcie? Nagroda również ta sama - bezgraniczna satysfakcja :)


Nie popsuję zbytnio zabawy, jeśli napiszę skąd wzięła się ta dziwna konstrukcja. Otóż w jednej z tych dwóch klatek schodowych są stare, drewniane schody, które nie nadają się już do użytku. Ale na ostatnim piętrze jeszcze do niedawna ktoś mieszkał i zarządca (?) budynku wpadł na pomysł, jak uczynić jego codzienne podróże do domu bezpieczniejszymi. Podobno, bo nie jest wcale powiedziane, że kładka jakością wyprzedza stare, drewniane schody. Tak czy inaczej - i to jest jakaś niewielka podpowiedź - wszystko to nie potrwa już długo, bo los - w postaci remontu - kamienicy jest już przypieczętowany.

---------------------{rozwiązanie}---------------------

E, marna zabawa, jak nikt nawet nie próbuje. To podwórko kamienicy w al. Jerozolimskich numer 61. Idąc od Emilii Plater w kierunku Marszałkowskiej to dom drugi po prawej (brama zaś pierwsza). W samym centrum takie cuda!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

©
Jeśli chcesz wykorzystać jakiś materiał z tej strony, pamiętaj o podaniu źródła.
--
Obrazek Małego Powstańca na deskorolce autorstwa Jerzego Woszczyńskiego wykorzystałem dzięki uprzejmości autora.
--
Szablon: Denim by Darren Delaye.