22 listopada 2008

Wszystko wraca do normy


Za promocję dziękuję "Dziennikowi", dziennikowi.pl i, dwukrotnie, Wirtualnej Polsce. Jak widać na załączonym obrazku, sytuacja powoli wraca do normy - moje pięć minut w roli "znanego warszawskiego blogera" mija bezpowrotnie. Zagaszamy ;)

7 komentarzy:

  1. Teraz musisz napisać jakiś skandaliczny news, potem publicznie się upić, iść na odwyk i zostać komentatorem życia publicznego. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ty piiii. ja tez cie podlinkowalam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Statystyki statystykami. Ci co docenią treść, wrócą.

    OdpowiedzUsuń
  4. @ lulu:

    W statystykach nie widać, żeby ktoś kliknął, ale dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moi znajomi uwazaja ze zupa jest bez sensu :_(

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo trochę jest... Ja się zastanawiam nad poważnym ograniczeniem liczby kanałów ekspresji. Repostowanie głupot zabiera mi za dużo czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a wiesz, jednak niemozliwe zeby nikt nie kliknal bo mialam to w opisie na gadzie. moi znajomi klikaja na haslo "okupacja" :) i "zdjecia".
    wiec moze nie pokazuje sie w stats bo jest ukryty. mozna zaznaczyc taka opcje na zupie. to moze byc tez rozwiazanie zagadki czemu nie pokazuje sie w rss.
    ja nie zrezygnuje. wreszcie znlazlam cos dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń

©
Jeśli chcesz wykorzystać jakiś materiał z tej strony, pamiętaj o podaniu źródła.
--
Obrazek Małego Powstańca na deskorolce autorstwa Jerzego Woszczyńskiego wykorzystałem dzięki uprzejmości autora.
--
Szablon: Denim by Darren Delaye.