29 września 2008

Obsesja

Ulica, przy której mieszkam - Karola Szymanowskiego - z dwóch składa się jezdni. Dzień w dzień - a raczej noc w noc - krąży tymi dwoma jezdniami w tę i w drugię stronę polewaczka. Obsesyjnie myje trzystumetrową ulicę, która wcale nie robi się od tego czystsza. Gdy tylko umyśliłem sobie zrobić jej zdjęcie, zniknęła na kilka tygodni (albo też mnie nie było w domu, wtedy gdy się pojawaiała). Zwykle jednak przejeżdża pod oknami kilka razy - w ciągu ostatniego tylko kwadransa zrobiła trzy kółka. Nie wiem czemu służy obsesyjne mycie mojej ulicy, ale jutro zamierzam przeprowadzić w tej sprawie dziennikarskie śledztwo ;) A narzędzie używane do tego procederu udało mi się w końcu zdjąć - zdjęcie słabe, bo aparat coś niedomaga.

4 komentarze:

  1. Normę ma do wyrobienia, to jeździ w kółko. Jak ten cieć w Zmiennikach, co wodę do studzienki lał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś takiego właśnie podejrzewam. Wczoraj zasuwała do 1 w nocy. Ze dwie godziny robili ten odcinek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak wytłumaczysz polewaczkę jadącą ulicą podczas deszczu??

    OdpowiedzUsuń
  4. @lordnever
    Spłukiwanie wodą pod ciśnieniem daje jednak troszkę inne efekty niż deszcz.

    OdpowiedzUsuń

©
Jeśli chcesz wykorzystać jakiś materiał z tej strony, pamiętaj o podaniu źródła.
--
Obrazek Małego Powstańca na deskorolce autorstwa Jerzego Woszczyńskiego wykorzystałem dzięki uprzejmości autora.
--
Szablon: Denim by Darren Delaye.